• Winda
  • Duży pokój
  • Gabinet
  • Łaźnia
  • Spiżarnia
  • Garderoba

Wiosenne przesilenie - jak sobie z nim radzić? #7 skutecznych sposobów

Przedwiośnie nas nie rozpieszcza - brak słońca, silny wiatr, wahania ciśnienia i temperatury, mogą wyprowadzić z równowagi nie tylko meteopatów. Rozdrażnienie, uczucie niepokoju, czy pozbawienie sił, to tylko niektóre objawy, które zwykle towarzyszą wiosennemu przesileniu - jak zaradzić przykrym dolegliwościom i rozpocząć nowy sezon z energią? 


Jak się okazuje, nie tylko ja bezwiednie ulegam wiosennemu rozbiciu - jego ofiarą 'pada' znaczna część społeczeństwa. Dlaczego? Po długiej, nużącej zimie i towarzyszącej jej niskiej aktywności, nasz organizm musi stawić czoła wiosennemu przebudzeniu. Dłuższy dzień niesie ze sobą większą ilość zadań, które chcemy zrealizować korzystając ze sprzyjającej pogody - wiąże się to ze znacznie większym zużyciem energii. Przejście z trybu hibernacji w stan 'gotowości' przysparza problemów wielu z nas. Sprawdź, czy dopadły Cię objawy wiosennego przesilenia - jeśli tak, wykorzystaj moje sposoby na ich zwalczenie.

Najpopularniejsze objawy przesilenia wiosennego:


  • osłabienie
  • przewlekłe zmęczenie
  • senność
  • rozdrażnienie
  • nerwowość
  • niepokój
  • rozbicie
  • znaczne obniżenie nastroju i jego wahania
  • niższa odporność na stres
  • obniżona koncentracja
  • bóle głowy

Jak pokonać wiosenną chandrę?



Aktywność fizyczna - brzmi banalnie, a jednak pomaga. Zamiast płynąć na fali gorszego nastroju, wstań z kanapy i działaj! Wystarczy ćwiczyć pół godziny dziennie, aby zauważyć pozytywny wpływ na samopoczucie. Uwolnij endorfiny i pożegnaj swoje smutki - jak zmotywować się do ćwiczeń przeczytasz TU. Zbawienny wpływ aktywności fizycznej na zdrowie - także psychiczne - udowodniono wieki temu. Ćwicz, a zapomniesz o 'złym' nastroju i poprawisz sylwetkę :)

Świeże powietrze - nawet jeśli wieje mrozem, otwórz okno i porządnie wywietrz dom. Najlepszy moment na wietrzenie to ten tuż przed snem i zaraz po przebudzeniu. Piesze wędrówki, choćby te 20 minutowe, to znacznie wpływają na samopoczucie i stanowią najpopularniejszą, a jednocześnie najzdrowszą aktywność fizyczną.

Dieta - odrzuć fast foody i ciężkie, tłuste jedzenie na korzyść chudego mięsa i ryb. Wzbogać dietę w warzywa i owoce. Zastanów się nad wiosennym detoksem - więcej TU , zrezygnuj ze sklepowych słodyczy i spróbuj ich domowych odpowiedników, przygotuj fit krem czekoladowy a la nutella w 3 minuty,  sprawdź TU.  Dzięki prawidłowo rozplanowanemu jadłospisowi poczujesz się lżej, a Twój nastrój z pewnością się poprawi. Odpowiednia dieta wzmocni Twój organizm, polepszy kondycję Twojej skóry, włosów i paznokci i pomoże w walce z cellulitem.



Sen - absolutna podstawa - podczas wiosennego przesilenia Twój organizm może potrzebować więcej snu, naładuj swoje baterie i wstań wypoczęty. 

Zioła - ciepłe zioła to wspaniały dodatek do pozostałych punktów walki z chandrą. W roli poprawiacza nastroju najlepiej sprawdzają się melisa, dziurawiec, żeń- szeń. Energii doda Ci wąkrotka azjatycka, pokrzywa zwyczajna, a stres zniweluje naturalny antydepresant ostropest plamisty. 

Domowe spa - największy odprężacz ever! Zabiegi w zaciszu domowym wykonuję regularnie, przynajmniej raz w tygodniu. Kąpiel relaksująca z olejkami eterycznymi, peelingi, maseczki, balsamy... oczywiście wszystko zgodnie z 5 podstawowymi zasadami pielęgnacji według Joanny Czech - więcej TU. Po serii ulubionych zabiegów nastrój poprawia się o stokroć! Domowe spa zapewni relaks zarówno paniom, jak i panom. Warto spróbować!


Muzyka - mówi się, że łagodzi obyczaje - prawda! Poprawia nastrój i dodaje powera - włącz swoją ulubioną piosenkę i zrelaksuj się. Po muzycznym seansie będziesz spokojniejszy, a negatywne emocje odejdą w niepamięć!


Wyżej wymienione sposoby na walkę z wiosennym przesileniem, są moimi ulubionymi i zawsze się sprawdzają. Jakie są Wasze metody walki z sezonową chandrą?



    Standardowe Komentarze
    Komentarze Facebook

3 komentarze:

  1. O tak, nic tak nie potrafi rozbudzić jak fitness!:)
    A domowe SPA bardzo poprawia humor, ale jednak trochę rozleniwia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. moim sposobem na podły nastrój jest kubek czekolady, zrobienie sobie małej przyjemności np. zakup bukietu kwiatów, rozwijanie pasji, maseczka, rozmowa z przyjaciółką, spacer z psem, nowy wpis na blogu :) www.adriana-style.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zdecydowanie na przesilenie wiosenne nie cierpię, kocham wiosnę. Chociaż...No dobra, trochę senna się ostatnio zrobiłam. Ale stan ogólny na plusie. Za to jesienią i zimą i umieram, serio, pół roku zombie. ;))

    OdpowiedzUsuń